A raczej przetwórsto makulatury.
Co roku o tym, że nie mam karteczek do podpisywania świątecznych prezentów przypominam sobie wtedy kiedy je pakuję.Wycinam je wtedy z 'popsutych' i niezużytych kartek świątecznych. W tym roku było tak samo z tą jednak różnicą, że sprzątając wczoraj kartki, które dostaliśmy w tym roku zutylizowałam na karteczki do prezentów na przyszły rok.
W lewym dolnym rogu leży szablon. Gapa jestem, że wcześniej nie zauważyłam, że jedna z kartek ma na sobie narysowanego taga - mogłam użyc jego jakoszablon, ale cóż.
No to jestem gotowa na następne Święta!
Ale świetny pomysł! Dlaczego nie wiedze na zdjęciu kartki od nas? Hmmmm.... zastanówmy się dlaczego....
OdpowiedzUsuń