Codziennie ten sam scenariusz. Jestem kobietą która ma nawyki i rytuały... poranne. Wieczorem to wszystko jedno. No może nie wszystko jedno - nie potrafię pójść spać w makijażu i z nieumytymi zębami... no i jeszcze nie zasnę przy świetle, ale reszta naprawdę obojętna. Rano to co innego, dzięki rytuałowi daję radę się wybrać do pracy. Kawa, prysznic, ubieranie, śniadanie, makijaż, przygotowanie lunchu, zbieranie klamotów, płaszcz, buty, szukanie kluczy, torebka, skrzynka z zeszytami, szukanie kluczy, upychanie owoców i orzechów do torebki, pojemnik z sałatką w rękę, do samochodu, szukanie kluczy, skrzynka do bagażnika, torebka na podłogę, sałatka na siedzenie, jazda, skrzynka z bagażnika, torebka do skrzynki, szukanie sałatki, szukanie kluczy. Chyba jest jasne i oczywiste, że potrzebuję torebkę na lunch, nie?
Na torebce uczyłam się dwóch rzeczy: szycia wypustek i oblekania guzików. Jak się okazuje nie są to trudne rzeczy, ale łatwo zrobic przy nich błąd. Jednak, bez względu na efekt, pierwsze koty za płoty.
Tak wygląda w środku:
Kobieta zorganizowana ;)
OdpowiedzUsuńA torba na lunch - szacun :) :) :)
Dzięki :)))
UsuńZorganizowanie na poziomie wręcz autystycznym, a klucze to jedna z fiksacji ;)
Wspaniala ta torebka, swietny material. Ale mnie najbardziej urzekl ten piekny stol... :) Marze o takim ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Dziękuję :)
UsuńTakie stoły mamy dwa- ławę i konsolę, na konsolę trafiliśmy przypadkiem, na ławę urządziliśmy polowanie. Też o takim marzyłam i nie spodziewałam się napotkac w normalnym sklepie, takie marzenia spełniają się z zaskoczenia :)
Kuferek ekstra. Czym usztywniłaś? A z kluczami to proste, w prawej kieszeni od auta w lewej od mieszkania.A jeszcze , czy mogę się przymilić o saszetkę na moje fajki? AB
OdpowiedzUsuńDośc grubą flizeliną. W prawej od auta, w lewej od domu, w prawej od auta w lewej od domu, w prawej od adomu w lewej od dauta, w prawej od domu, w lewej od auta ... chyba załapałam :)
UsuńSaszetkę da się skombinowac :)
Bardzo bardzo mi się podoba! Świetny materiał i wykonanie. Muszę się jeszcze wiele nauczyć :)
OdpowiedzUsuńDzięki Olu, ani wypustki, ani guziki nie są trudne, wystarczy spróbowac :)
UsuńJa też musze się jeszcze wiele nauczyć... Superowa!
OdpowiedzUsuńDizęki, że superowa, a na pierwszą częśc komentarza: oj tam, oj tam!
Usuń:)))))
OdpowiedzUsuńUrocza! I wspaniale odszyta. A materiał bombowy!!! Widzę dla niej tysiąc zastosowań.... :)
Dzięki :)
Usuń