piątek, 14 września 2012

Piąteczek





Najważniejsze i najpilniejsze rzeczy z piątkowej wyliczanki odfajkowane więc mogę się zrelaksować i nie myśleć o nich. Jem sobie więc pizzę z pieczoną papryką, bekonem i cebulą.
Mąż wraca z pracy i puszcza Zauchę, mówi, że do pizzy najlepszy jest Zaucha. 
Byłaś serca biciem ............winem, wiatrem, śmiechem

Zachodzące słońce rzuca piękne światło.
Miłego weekendu!

1 komentarz:

Będzie mi bardzo miło jeśli zechcecie zostawić po sobie kilka słów

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...