Bo byłam chora.
Bo M. miał urodziny.
Bo Synek wszystkie swoje uczucia musi wypisać albo wyrysować.
Bo Córcia ma nową zabawkę - drukarkę naklejek.
Dużo ich wszędzie: serca z papieru, życzenia, małe naklejki na klamkach i lustrach.
Bardzo te papierowe uczucia naładowane.
Jak milo, ze wszyscy pamietaja :) Urocze sa takie przejawy milosci :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze choroba juz odpuscila.. :)
Pozdrowienia.
Urocze :)
UsuńMoje migdałki prawie tak uśmiechnięte jak na obrazku :)
Wspaniale :)
OdpowiedzUsuńA ta ostatnia kartka the best :)